Dzień po katastrofie
04 marzec 2012
Maniki stała przy oknie, patrzyła na morze
Darek podszedł do niej
oparł dłoń na jej ramieniu
Odwróciła się
- Przygotuję herbatę - powiedziała i poszła do kuchni
Darek usiadł na kanapie i sięgnął po kartkę leżącą na stole
po czym przeczytał:
Szarpnięcie
Huk
Uderzenie
Noc ciemna
i głosy wołające o pomoc
żyję
przeżyłem katastrofę
a teraz
strach zamknąć oczy...
koszmar powraca
Maniki postawiła kubki z herbatą na stole, usiadła obok Darka
Objął ją
Oparła się o niego...
Czas płynął bardzo wolno...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz