Była cicha i piękna jak wiosna...
Miała anielski uśmiech
i złote długie włosy...
Leżała na łóżku patrząc w gwiazdy
Nad ranem pocałował ją Anioł Śmierci
Moja kochana...
Poszybowała z wiatrem...
Połączyła się ze swą Gwiazdą na niebie...
Przepraszam Kochana,
że nie było mnie przy Tobie...
Że nie zdążyłam Ci powiedzieć
jak bardzo Kocham Ciebie...
Miała anielski uśmiech
i złote długie włosy...
Leżała na łóżku patrząc w gwiazdy
Nad ranem pocałował ją Anioł Śmierci
Moja kochana...
Poszybowała z wiatrem...
Połączyła się ze swą Gwiazdą na niebie...
Przepraszam Kochana,
że nie było mnie przy Tobie...
Że nie zdążyłam Ci powiedzieć
jak bardzo Kocham Ciebie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz